mainslider03 1920px

Z Czech do Zairu i z powrotem
Fot. archiwum Mariana Brudnego

Z Czech do Zairu i z powrotem

O. Marian Brudny od kilku lat jest proboszczem parafii w Uhříněves na przedmieściach Pragi. Wcześniej, przez 21 lat, pracował w Demokratycznej Republice Konga, gdy kraj był jeszcze Zairem. Bezpośrednio po święceniach kapłańskich przez kilka lat także pracował w Czechach, zatem jego misyjne drogi zatoczyły koło.

W rozmowie opowiada o ścieżkach swojej misyjnej posługi i próbuje porównać pracę w Afryce z posługą w Europie.

- Szczerze mówiąc w Afryce czułem się o wiele bezpieczniej niż w Europie - przyznaje o. Marian. Wyjaśnia przy tym, że pracował w regionach, gdzie nie było bogactw naturalnych, zatem wojna, w wyniku której powstała dzisiejsza Demokrayczna Republika Konga, nie toczyła się na terenach jego parafii. - Muszę też powiedzieć, że przez 21 lat w Afryce ani raz nie spotkałem człowieka, który by powiedział, że jest niewierzący.

  Rozmawia o. Krzysztof Kołodyński SVD


Naszego podcastu można słuchać w serwisach SoundCloudSpotify, Apple Podcasts, Google PodcastsTuneIn i Stitcher.