Świat według werbistów

BLOG

Wiara, która wywraca świat do góry nogami
Fot. Brigitta Baranyi (unsplash.com)

Wiara, która wywraca świat do góry nogami

Rozważania do czytań mszalnych
27. Niedziela Zwykła, rok C

    Pierwsze czytanie:  Ha 1,2-3;2,2-4
Drugie czytanie:  2 Tm 1,6-8.13-14
Ewangelia:  Łk 17,5-10

 

W Ewangelii św. Marka, która poprzedza Ewangelię wg Łukasza, często zaznaczany jest fakt, że uczniowie są powolni w rozumieniu tego, co do nich mówi Jezus (Mk 8,14-21). To powoduje, że na koniec musi ich wezwać ponownie do wiary, gdy wjeżdżają do Jerozolimy (Mk 11, 22-23).

Łukasz, który nie należał do grona uczniów, skorygował w swoim ewangelicznym przekazie ten negatywny obraz najbliższych współpracowników Jezusa. I tak znajdujemy w dzisiejszej Ewangelii Apostołów, którzy z własnej inicjatywy proszą Jezusa, aby pomnożył ich wiarę, zanim jeszcze dotrą do Jerozolimy. Możemy więc powiedzieć, że uczniowie zdali sobie sprawę z tego, że bez wiary trudno będzie im zachować wierność Jezusowi w krytycznym momencie, jaki czeka na Niego w Jerozolimie.

Jezus odpowiada im na ich prośbę słowami, które podkreślają, że wiara, choćby była bardzo mała (jak ziarnko gorczycy), jest wystarczająco potężna, aby spowodować prawdziwą zmianę. Podkreśla także, że w ostatecznym rozrachunku liczy się wiara, która wyraża się w służbie.

Wiara Apostoła w Pana

Święty Łukasz był poganinem, który nawrócił się słuchając słów głoszonych przez „świadków Słowa Bożego”. Uwierzył w Jezusa i dzięki przepowiadaniu pierwszych świadków i innych sług Słowa (Łk 1,1-4) napisał Ewangelię, którą studiujemy w tym roku. Łukasz, który nigdy nie spotkał Jezusa osobiście pisze więc o Jezusie, o Jego życiu, śmierci i zmartwychwstaniu nie z bezpośredniego doświadczenia, ale z perspektywy swojej wiary.

Jezus, jest centralną postacią każdej Ewangelii, ale chyba tylko w Łukaszowej nazywany jest różnymi tytułami, takimi jak Syn Boży! (Łk 4,1.10), nauczyciel (Łk 10,25), Mistrz i Pan (Łk 9,38). Pan Jezus konsekwentnie mówił też o sobie w tej Ewangelii jako o Synu Człowieczym (Łk 5,24; 6,5.23; 7,34). Niekiedy autor Ewangelii, tak jak w dzisiejszym fragmencie, mówi o Jezusie jako o Panu (Łk 7,13.19; 10,1; 17,5-6). Tytuł ten wyraża wiarę pierwotnego Kościoła i wiarę Łukasza w Jezusa jako Pana, jako objawienie Boga. 

jmazur 27zwykla c rycinaFot. archiwum Instytutu Katechetycznego LUMKO, RPA

W przeciwieństwie do Marka, Łukasz przedstawia uczniów jako przykłady do naśladowania. To oni proszą Jezusa, aby nauczył ich modlić się, ponieważ widzieli, jak Jezus się modlił (Łk 11,1). Słyszeli, jak Jezus chwalił tych, którzy mają wiarę i widzieli, jak wiara uzdrawiała tych, którzy przychodzili do Niego z różnymi potrzebami, zwłaszcza chorych (Łk 5,2; 7,9.50; 8,48). Jezus zakwestionował ich wiarę i zachęcił ich, aby uwierzyli w Boga i całkowicie Mu zaufali (Łk 8,25; 12,28). Teraz, gdy usłyszeli o kosztach bycia uczniem, zdają sobie sprawę, że nie będzie to łatwe. Jako ludzie, którzy zostaną posłani przez Jezusa, Apostołowie czują, że będą potrzebować pomocy Boga, aby stać się Jego posłańcami wyposażonymi w wiarę.

Według Jezusa wiara jest skuteczna nie tylko, gdy jest wielka, ale nawet wtedy, gdy jest mała jak ziarnko gorczycy. Ziarnko gorczycy zostało już wcześniej użyte w Ewangelii (Łk 13,18-19), aby pokazać, że Królestwo Boże, mimo swoich skromnych początków, rozprzestrzeni się na cały świat. Ten sam potencjał przemiany jest obecny w wierze, która nawet jeśli jest wielkości ziarnka gorczycy, będzie w stanie przenosić wielkie drzewa (Łk 17,6), a nawet góry (Mk 11,22-23). Dzięki wierze w Jezusa to, co wydawało się niemożliwe, teraz staje się możliwe.

Być może w naszej kulturze są rzeczy tak głęboko zakorzenione, że wydają się niemożliwe do zmiany, takie jak styl życia i myślenia według modelu narzucanego nam przez media (według schematu: taki jest teraz świat). Jednak odrobina prawdziwej wiary w Jezusa może to wszystko zmienić. Czy w naszej wspólnocie chrześcijańskiej jest wystarczająco dużo wiary, aby zakwestionować i odrzucić to, co nie jest zgodne z Ewangelią w naszej kulturze, zachowaniu i sposobie myślenia modelowanego mediami społecznościowymi? Wiara może zmienić złe nawyki, opresyjne zwyczaje kulturowe oraz uprzedzenia rasowe, etniczne i płciowe. Wiara ma to w sobie, że pokazuje realia prawdziwego świata, nie opartego na sztucznie stworzonych modelach zachowania i myślenia.

Służba oparta na wierze

Jezus nawiązuje do prośby Apostołów, aby pomnożyć ich wiarę (w. 5-8), przytaczając przypowieść o postawie sługi wobec swego pana (w. 7-10). Sługa rozpoznaje i akceptuje, że jego obowiązkiem jest służenie panu. Całkowite podporządkowanie się temu, czego wymaga mistrz, wynika z wewnętrznego przekonania, że całkowite oddanie się służbie w potrzebach mistrza, czyni go pełnym udziałowcem w życiu mistrza. Sługa nie oczekuje nawet wdzięczności za to, co zrobił, bo jest przekonany, że służąc Panu, żyje pełnią swojego życia i odnajduje siebie jako osoba, która tak czyni, bo tak chce, tak odnajduje swoje szczęście i wartość. Taka postawa jest możliwa tylko wtedy, gdy sługa ma całkowite zaufanie do pana i wie, że pan jest przeciwny odruchom jakiegokolwiek wyzysku lub egoistycznego wykorzystania posługi ofiarowanej mu przez służących mu.

Przykładem dla nas chrześcijan jest sam Jezus, który pokładał całkowitą ufność w swoim Ojcu i dlatego był zawsze gotów uczynić to, o co Ojciec prosił, stając się sługą sług (J 13). 

Uczniowie mają naśladować przykład Jezusa i być gotowymi do bycia sługami. Mają być całkowicie do dyspozycji swego Pana i gotowi służyć sobie nawzajem, nie oczekując żadnych tytułów ani nie chcąc, aby inni im służyli (Mk 10,25; Łk 13,30). Tylko taka służba czyni człowieka uczniem mistrza, który służył innym.

Tam, gdzie jest takie pokorne zaufanie i bezinteresowna służba, nagle wszystko wywraca się do góry nogami. Niewolnik siedzi przy stole a pan mu służy. Nie ma już rozróżnienia między panem a niewolnikiem. W takim świecie maleńkie ziarno wiary i gotowość do służby wywracają znany nam świat do góry nogami.

 Józef Mazur SVD