Świat według werbistów

BLOG

Dlaczego werbiści powinni świętować Zwiastowanie Pańskie
Malowidło naścienne - Asyż, Włochy (fot. SAJ-FSP; za: pixabay.com)

Dlaczego werbiści powinni świętować Zwiastowanie Pańskie

Według Konstytucji SVD Zwiastowanie Pańskie jest naszym świętem tytułowym, czyli jak gdyby świętem naszej nazwy. Czytamy tam: „Uroczystość Zwiastowania Pańskiego (…), jak też uroczystość Bożego Narodzenia przypomina nam, że Słowo Boże stało się człowiekiem, przywróciło godność każdemu człowiekowi i obdarzyło całą ludzkość pełnią życia” (Konst. 405).

Jakie w związku z tym są powody do świętowania? Po pierwsze nasza nazwa powstała w dniu uroczystości Zwiastowania Pańskiego. Św. Arnold Janssen ostatecznie zdecydował się, że założy niemiecki dom misyjny jesienią 1874 roku. Począwszy od tamtego momentu wszystkie jego myśli i działania były skierowane na realizację tego celu. Kiedy modlił się w dzień Zwiastowania Pańskiego 1875 roku, poczuł natchnienie, żeby nazwać swoje przyszłe dzieło od Słowa Bożego. Nazwa ta okazała się tak trafna, że po dziś dzień - a może nawet dziś bardziej niż kiedykolwiek - jest ona źródłem inspiracji dla Zgromadzenia, swego rodzaju wyzwaniem, do którego werbiści powinni ciągle dorastać. Niezwykle trafnie wyraziła to ostatnia Kapituła werbistów w prostych i lakonicznych słowach: „Nasza nazwa – to nasza misja”.

Po drugie, ze Zwiastowania Pańskiego wynikają ważne konsekwencje misyjne. Często, gdy myślimy o jakimś momencie z Ewangelii, który moglibyśmy uważać za założycielski dla werbistów, to przychodzi nam do głowy chwila poprzedzająca wniebowstąpienie, kiedy to Pan Jezus powiedział: „Idźcie na cały świat i głoście Ewangelię” (Mk 16, 15). Nie mniej znaczący jest jednak moment Wcielenia Przedwiecznego Słowa Bożego. Mówimy o sobie, że misja nie jest naszym wymysłem. My nie jesteśmy źródłem misji – jest nim Bóg Ojciec, który w miłosierdziu swoim „własnego Syna nie oszczędził, ale Go za nas wszystkich wydał” (Rz 8, 32). A Syn przyjmuje wolę Ojca, co proroczo wyraża Ps 40: „Nie chciałeś ofiary krwawej ani obiaty, lecz otwarłeś mi uszy (…), wtedy powiedziałem: Oto przychodzę, w zwoju księgi o mnie napisano” (Ps 40, 7-8).

Nasze Konstytucje mówią: „Jego życie jest naszym życiem, Jego misja jest naszą misją.” Jako werbiści czujemy to szczególnie właśnie w chwili Zwiastowania-Wcielenia, kiedy „Słowo ciałem się stało” (J 1, 14). To właśnie Słowo wcielone jest przedmiotem naszego szczególnego przepowiadania, Słowem, które staje się źródłem naszych słów.

Jeżeli Chrystus jest dla nas przede wszystkim Słowem, to poszukujmy również tej tajemnicy w życiu Najświętszej Maryi Panny. W dzień Zwiastowania stała się Ona Matką Boga, ale również Matką Przedwiecznego i Wcielonego Słowa. Przyjęła Słowo najpierw w swoim Niepokalanym Sercu przez wiarę, a następnie w swoim Przeczystym Ciele przez działanie Ducha Świętego.

Te skromne przykłady pokazują, że jako werbiści mamy co świętować! Zwiastowanie-Wcielenie to w rzeczywistości święto naszego charyzmatu, naszej własnej teologii, dziedzictwa pozostawionego nam przez św. ojca Arnolda.

arrows02 Dariusz Pielak SVD, Rosja