Świat według werbistów

BLOG

Wartość każdej chwili
Jubileusz 50-lecia małżeństwa Franki i Luigiego (fot. archiwum Władysława Madziara SVD)

Wartość każdej chwili

Z cyklu „Spotkania”

Każde spotkanie z drugim człowiekiem jest ważne. Często nie zdajemy sobie z tego sprawy w danym momencie, ale uświadamiamy to sobie po jakimś czasie. To doświadczenie jest wyjątkowo silne w zetknięciu ze śmiercią, gdy uświadamiamy sobie, że widzieliśmy kogoś po raz ostatni. Wtedy nawet proste gesty, albo kilka zwykłych słów, nabierają innej wagi. Ta wyjątkowa chwila z drugim człowiekiem staje się dla nas bardzo ważnym przesłaniem.

Na początku stycznia zostałem poproszony o poprowadzenie pogrzebu pani Franki Senna w kościele Santa Galla w Garbatella. Pani Franka chorowała od kilku lat i zdawała sobie sprawę, że każda chwila jej życia może być tą ostatnią. Z drugiej strony życie w takiej świadomości budziło w niej ogromną wdzięczność Bogu, bo czuła, że każdy moment jest Jego darem. W jej pogrzebie uczestniczyło wielu ludzi. Była obecna nie tylko najbliższa rodzina, ale także wielu znajomych z pracy i sąsiedztwa. Sama obecność tak wielu ludzi pozwala zrozumieć, że zostawiła ona dobre wspomnienie w ich pamięci.

Osobiście spotkałem ją tylko raz. Ponad rok wcześniej, w dzień Niepokalanego Poczęcia NMP, 8 grudnia 2021 r., Franka i jej mąż Luigi obchodzili złoty jubileusz małżeństwa. Był to wyjątkowo deszczowy i chłodny dzień. Msza Święta była w ich mieszkaniu, ponieważ oboje nie byli już w stanie poruszać się swobodnie. W tej skromnej uroczystości uczestniczyła tylko najbliższa rodzina, dwoje dzieci i wnuki oraz znajome siostry zakonne.

Byłem z nimi może tylko przez dwie godziny, ale i tak był to czas pełen znaczenia. Po Mszy Świętej była rodzinna kolacja z tortem i szampanem. Urzekała bezpośredniość i rodzinność, bez wielkich formalności. 

Nawet tych kilka wspólnych chwil dawało wyobrażenie, co dla tej rodziny jest ważne. Widać było przywiązanie do życia rodzinnego i radość z bycia razem. Bez słów można było zrozumieć z jaką troską i determinacją ta para, dzień po dniu, budowała swoje małżeństwo i swoją rodzinę. Widać było, że wspólnie przeżyli wiele. 

8 grudnia 2021. O. Władysław Madziar SVD w domu Franki i Luigiego (fot archiwum autora)

Tych kilka chwil razem pozwalało zauważyć przywiązanie do wiary katolickiej. Już na progu mieszkania poczułem radość, że przyszedł do nich kapłan i że będzie z nimi celebrował ten szczególny dzień. Nawet gdy ci starsi ludzie nie mogli już aktywnie uczestniczyć we Mszy i w nabożeństwach w parafii, nadal praktykowali swoją wiarę w domu. Nie zapomnieli o wartości sakramentu pokuty i roli Eucharystii dla człowieka wierzącego. 

To starsze małżeństwo, które poznałem w grudniu 2021 roku, nie jest na szczęście jedyne. Oczywiście wciąż jest wielu ludzi, którzy cenią sobie takie wartości jak wiara, przywiązanie do rodziny, prymat bycia razem, przechodzenie ponad ludzkimi błędami i kryzysami, by mozolnie budować szczęśliwą rodzinę, w której każdy czuje się doceniony i kochany. Nadal są ludzie, dla których dom i rodzina to podstawowe wartości. 

To jedyne spotkanie z Franką i Luigim oraz ich rodziną obudziło we mnie nowe pytania. Co jest ważne w życiu? Jak żyć dniem dzisiejszym? Jak żyć wiedząc, że każdy dzień jest niezasłużonym darem od Boga i dlatego żyć dziękując Mu za każdą chwilę? 

Rzeczywiście, każda chwila ma wartość. Każde spotkanie jest ważne i może ubogacić nasze życie. Warto strzec tych spotkań jak drogocennych pereł, by wzrastać we własnym człowieczeństwie i zachować to, co ma fundamentalne znaczenie.

arrows02 Władysław Madziar SVD, Rzym